Belgia jest niewielkim państwem europejskim, ale posiada królewskie tradycje, ale także wiele obyczajów związanych z obchodzeniem świąt, zwłaszcza tych religijnych.
Boże Narodzenie
W Belgii odchodzi się od tradycyjnego Bożego Narodzenia. Belgowie coraz częściej nie mają czasu ani głowy do przygotowywania wymyślnych potraw według od dawna zapomnianych tradycyjnych przepisów. Najczęściej więc kupują indyka z borówkami w pobliskim supermarkecie albo wręcz zamawiają stolik w restauracji. |
Świętom Bożego Narodzenia w Czechach towarzyszą liczne tradycje i zwyczaje. Należy do nich na przykład pieczenie tradycyjnych ciasteczek, tzw. cukroví. Od dawnych czasów czeskie gospodynie pieką na święta rogaliki waniliowe i inne malutkie ciasteczka o najrozmaitszych kształtach.
W Wigilię, aż do wieczoru, obowiązuje ścisły post. Dzieciom obiecuje się, że jeśli będą przestrzegać postu zobaczą złote prosiątko. Do wspólnej wieczerzy Czesi zasiadają, gdy na niebie pojawi się pierwsza gwiazda. Na stole wigilijnym nie może zabraknąć zupy rybnej, sałatki ziemniaczanej i smażonego karpia. Pod talerze kładzie się kilka łusek karpia, które mają zapewnić wszystkim dostatek pieniędzy przez cały nadchodzący rok. |
Nepal jest w większości krajem hinduistycznym, wiec ma zastosowanie sporo zasad tej religii. Warto pamiętać że je się, podaje i odbiera cokolwiek wyłącznie prawą ręką.
Potrawy z ryżu, w tym narodową potrawę – dal bhat, je się palcami (prawą ręką), choć jako przyjezdnemu podadzą pewnie sztućce.
W świątyniach buddyjskich, obowiązują zasady buddyzmu – zdejmij buty przed wejściem, stupę obchodź wyłącznie zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Kobiety nie mogą dotykać ani niczego podawać mnichom. Zakręcić młynkiem modlitewnym może każdy, bez względu na wyznanie.
Prawie każda napotkana osoba będzie cię witać pogodnym „Namaste”, ze złożonymi jak do modlitwy rękami, którymi dotyka się czoła – odwzajemniaj to pozdrowienie. To nie tylko „dzień dobry”, ale też „pozdrawiam cię i życzę ci wszystkiego dobrego |